Talk About Marriage banner
Status
Not open for further replies.

Żona dużo podróżuje, życie seksualne stanęło w miejscu, zmartwiony - pomóż!

1.8M views 2.8K replies 135 participants last post by  EleGirl  
#1 · (Edited)
Więc... Jesteśmy po 6 latach małżeństwa, 2 lata wcześniej chodziliśmy ze sobą. Mam 34 lata, moja żona ma 36. Ona podróżuje służbowo, a terminy zmieniają się z miesiąca na miesiąc w zależności od jej kontraktów. Zaczęła podróżować około 4 lata temu i zawsze były to 5-7 dniowe wyjazdy, może raz w miesiącu. W ciągu ostatniego roku długości się wydłużyły i po bardzo długim pobycie kilka miesięcy temu (10 tygodni!) wróciła "zmieniona". Nie chodzi o "nas", powiedziała, po prostu ogólnie. Przez pierwsze kilka dni była bardzo czuła, ale od tego czasu wycofała się i spędza dużo czasu sama, słuchając muzyki, siedząc do późna itp.

Będąc w domu tylko przez kilka tygodni przed ponownym wyjazdem, zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby zachować spokój, dać jej przestrzeń, a jednocześnie próbować inicjować i okazywać jej fizyczną czułość na wiele różnych sposobów. Za każdym razem zostałem zignorowany, usłyszałem odpowiedź "Po prostu nie czuję tego teraz" lub coś w tym stylu. Powiedziała też, że chciałaby, żebym był bardziej natarczywy, gdy tylko wróciła do domu, po tym, jak tak długo jej nie widziałem. Słyszałem też "To nigdy nie było naszą rzeczą". Auć. Wiem, że mieliśmy chwile, kiedy sprawy zwalniały na przestrzeni lat, ale zawsze wracaliśmy do normy i mieliśmy dobre chwile w tym zakresie.

Noc przed wyjazdem na kolejne 2 tygodnie próbowałem zainicjować (głównie po to, by udowodnić moje zainteresowanie, dać przestrzeń, ale ona też musi znać moje pragnienie, prawda?) i ona się zaśmiała i powiedziała: "Nie. Przepraszam. Po prostu nie czuję do ciebie pociągu w tej chwili". Podwójne auć. Zapytałem, czy może to wyjaśnić. Powiedziała, że tak naprawdę nie, po prostu tego w tej chwili nie czuje i nie może zmusić się do odczuwania pociągu do kogoś. Rozumiem to, szanuję ją, nie kłóciłem się. Po prostu powiedziałem, że to się zmieni i że się nie martwię.

Odkąd ją znam, zawsze byłem trochę otyły, może 10-15 kg. Ona zawsze była szczupła. (Zawsze razem się odchudzamy i ćwiczymy, ale zwykle jest to krótkotrwałe po obu stronach). Lubimy chodzić na kolacje, trochę imprezować, zawsze było to częścią naszego życia towarzyskiego. W ostatnich latach przytyła może 5 kg, a w zeszłym roku oboje przybraliśmy kolejne 10 kg, przesadzając (jedzenie i picie, pizze o północy itp.). Oboje wiedzieliśmy, że to musi się zmienić i dużo o tym rozmawialiśmy.

Kiedy wróciła z długiej podróży kilka miesięcy temu, przytyłem więcej, a ona trochę schudła. Czułem się przygnębiony i, jak sądzę, trochę zastraszony. Czy wyczuła ten brak pewności siebie (prawdziwy zabójca popędu płciowego po obu stronach)? Tak mi się wydawało. Tego dnia poszedłem na siłownię i zapisałem się na 12 tygodni treningu personalnego i zacząłem tego dnia. W ciągu ostatnich 6 tygodni schudłem 20 kg i czuję się świetnie (prawdopodobnie jeszcze 10 kg do zgubienia). Nadal nie byliśmy intymni, ale ona mówi, że jest zdumiona tym, co zrobiłem. Intymność jest "lepsza" na ogólnej zasadzie, ostatnio daje masaże pleców i pocałunki, nie wydając się odległą, ale czuję, że im dłużej będziemy bez prawdziwej intymności, tym trudniej będzie ją rozniecić.

Czuję, że jesteśmy na skraju utraty naszego połączenia na dobre. Niestety, podejrzewam jakiś rodzaj (przynajmniej) emocjonalnego romansu z jej strony, ponieważ w dniu, w którym wróciła, była inna w stosunku do mnie. Ponadto jest bardzo wrażliwa na kwestię dobrej formy, depilacji ciała, opalania itp... a jednak mnie nie dotyka. Tak, wiem. Brzmi źle, wygląda źle. Mówi, że robi to dla mnie, na kiedy to się poprawi i że bardzo się stara i nigdy by nie zdradziła, więc nie martw się, wszystko będzie dobrze. Naprawdę chcę jej wierzyć, jak zawsze. Ale po raz pierwszy boję się, że moja żona rozważa romans, ponieważ nigdy nie czułem tego poziomu oderwania od niej i to tylko w ciągu ostatnich 6 tygodni z 8 lat. Zaufaj mi, próba projekcji spokoju i nieujawniania żadnego braku pewności siebie, który mogę czuć, jednocześnie próbując wyrazić jej swoje uczucia... nie jest łatwa. Ona nie lubi "rozmawiać o rzeczach na śmierć", więc to jest teraz sytuacja, w której czyny są ważniejsze niż słowa.

"Dogadujemy się" i jesteśmy ogólnie czuli, ale łatwa zażyłość, którą mieliśmy przez 8 lat, nagle się skończyła. Jak, skoro ona tak dużo podróżuje, mogę konstruktywnie pracować nad ponownym budowaniem intymności? Wszelkie spostrzeżenia byłyby bardzo mile widziane. Zawsze była moja i wiedziałem to całym sercem. Teraz jestem na niestabilnym gruncie i nie chcę niczego pogarszać, chcę tylko poprawić to, gdzie jesteśmy, ponieważ czuję, że czas nagli. Przepraszam za długi post, dziękuję za wysłuchanie...
 
#2 ·
Więc... Jesteśmy małżeństwem od 6 lat, wcześniej chodziliśmy ze sobą 2 lata. Moja żona podróżuje służbowo, a terminy zmieniają się z miesiąca na miesiąc w zależności od jej kontraktów. Zaczęła podróżować około 4 lata temu i zawsze były to 5-7 dniowe pobyty, może raz w miesiącu. W ciągu ostatniego roku długości pobytów się wydłużyły i po bardzo długim pobycie kilka miesięcy temu (10 tygodni!) wróciła z poczuciem, że jest "zmieniona". Nie chodziło o "nas", powiedziała, tylko ogólnie (jej praca była nieco niebezpieczna, związana z pogodą). Przez pierwsze kilka dni była bardzo czuła, ale od tego czasu wycofała się i spędza dużo czasu sama, słuchając muzyki, siedząc do późna itp.

Będąc w domu tylko przez tydzień przed ponownym wyjazdem, zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby zachować spokój, dać jej przestrzeń, a jednocześnie próbować zainicjować i okazywać jej fizyczną czułość na wiele różnych sposobów. Za każdym razem zostałem zignorowany, otrzymałem odpowiedź "Po prostu nie czuję tego w tej chwili" lub coś w tym stylu. Powiedziała też, że chciałaby, żebym był bardziej agresywny, gdy tylko wróciła do domu, po tym, jak tak długo jej nie widziałem. Słyszałem też "To nigdy nie było naszą rzeczą". Auć. Wiem, że mieliśmy chwile, kiedy sprawy zwalniały na przestrzeni lat, ale zawsze wracaliśmy do normy i mieliśmy ekscytujące chwile w tym dziale.

Wieczorem przed wyjazdem na kolejne 2 tygodnie próbowałem zainicjować (głównie po to, by udowodnić moje zainteresowanie, dać jej przestrzeń, ale ona też musi znać moje pragnienie, prawda?) i ona jakoś zachichotała i powiedziała: "Nie. Przepraszam. Po prostu nie czuję do ciebie pociągu w tej chwili". Podwójne auć. Zapytałem, czy może to wyjaśnić. Powiedziała, że tak naprawdę nie, po prostu w tej chwili tego nie czuje i nie może zmusić się do odczuwania pociągu do kogoś. Rozumiem to, szanuję ją, nie dyskutowałem. Po prostu powiedziałem, że to się zmieni i że się nie martwię.

Odkąd ją znam, zawsze miałem lekką nadwagę, może 10-15 kg. Ona zawsze była szczupła. (zawsze razem się odchudzamy i ćwiczymy, ale zwykle jest to krótkotrwałe po obu stronach). Lubimy chodzić na obiady, trochę imprezować, zawsze było to częścią naszego życia towarzyskiego. W ostatnich latach przytyła może 5 kg, a potem w zeszłym roku oboje przybraliśmy kolejne 10 kg, przesadzając za bardzo (jedzenie i picie, pizze o północy itp.). Oboje wiedzieliśmy, że to musi się zmienić i dużo o tym rozmawialiśmy.

Kiedy wróciła z długiej podróży kilka miesięcy temu, przytyłem więcej, a ona trochę schudła. Czułem się przygnębiony i chyba trochę onieśmielony. Czy mogła wyczuć ten brak pewności siebie (prawdziwy zabójca popędu płciowego po obu stronach)? Tak mi się wydawało. Tego dnia poszedłem na siłownię i zapisałem się na 12 tygodni treningu personalnego i zacząłem tego dnia. W ciągu ostatnich 6 tygodni schudłem 20 kg i czuję się świetnie (pewnie jeszcze 10 kg do zrzucenia). Nadal nie byliśmy intymni, ale ona mówi, że jest zdumiona tym, co zrobiłem. Intymność jest "lepsza" na ogólnej zasadzie, ostatnio robię masaże pleców i całuję ją, a ona nie wydaje się być zdystansowana, ale czuję, że im dłużej będziemy bez prawdziwej intymności, tym trudniej będzie ją rozniecić.

Czuję, że jesteśmy na skraju utraty naszego połączenia na dobre. Niestety podejrzewam jakiś rodzaj (przynajmniej) emocjonalnego romansu z jej strony, ponieważ w dniu, w którym wróciła, była inna w stosunku do mnie. Ponadto jest bardzo wrażliwa na to, by doprowadzić się do świetnej formy, depilację ciała, opalanie itp... a jednak mnie nie dotyka. Tak, wiem. Brzmi źle, wygląda źle. Mówi, że robi to dla mnie, na kiedy to się poprawi i że bardzo się stara i nigdy by nie zdradziła, więc nie martw się, wszystko będzie dobrze. Naprawdę chcę jej wierzyć, tak jak zawsze. Ale po raz pierwszy boję się, że moja żona rozważa romans, ponieważ nigdy nie czułem takiego poziomu oderwania od niej i to tylko w ciągu ostatnich 6 tygodni z 8 lat. Zaufaj mi, próba projekcji spokoju i nie okazywania żadnego braku pewności siebie, który mogę odczuwać, a jednocześnie próba wyrażania jej moich uczuć... nie jest łatwa. Ona nie lubi "rozmawiać o rzeczach na śmierć", więc w tej chwili jest to sytuacja, w której czyny są ważniejsze niż słowa.

Jesteśmy przyjaźni i ogólnie czuli, ale łatwa zażyłość, którą mieliśmy przez 8 lat, nagle się skończyła. Jak, skoro tak dużo podróżuje, mogę konstruktywnie pracować nad ponownym budowaniem intymności? Wszelkie spostrzeżenia byłyby bardzo mile widziane. Zawsze była moja i wiedziałem to całym sercem. Teraz stoję na chwiejnym gruncie i nie chcę niczego pogarszać, chcę tylko poprawić się od miejsca, w którym jesteśmy, ponieważ czuję, że czas nagli. Przepraszam za długi post, dziękuję za wysłuchanie...
Wysłane przez urządzenie mobilne
 
#3 · (Edited)
Więc... Po 6 latach małżeństwa, 2 lata wcześniej chodziliśmy ze sobą. Mam 34 lata, moja żona ma 36 lat. Podróżuje służbowo, a terminy zmieniają się z miesiąca na miesiąc w zależności od jej kontraktów. Zaczęła podróżować około 4 lata temu i zawsze były to 5-7 dniowe okresy, może raz w miesiącu. W ciągu ostatniego roku długość tych okresów wzrosła i po bardzo długim okresie kilka miesięcy temu (10 tygodni!), wróciła z poczuciem, że jest "zmieniona". Nie chodzi o "nas", powiedziała, tylko ogólnie (jej praca jest naukowa, w bezpiecznym, ale potencjalnie niebezpiecznym środowisku). Przez pierwsze kilka dni była bardzo czuła, ale od tego czasu wycofała się i spędza dużo czasu sama, słuchając muzyki, siedząc do późna itp.

Będąc w domu tylko przez tydzień przed ponownym wyjazdem, zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby zachować spokój, dać jej przestrzeń, a jednocześnie spróbować zainicjować i okazywać jej fizyczne uczucia na wiele różnych sposobów. Za każdym razem zostałem odrzucony, otrzymując odpowiedź "Po prostu nie czuję tego teraz", lub coś w tym stylu. Powiedziała też, że chciałaby, żebym był bardziej agresywny w momencie, gdy wróciła do domu, po tym, jak tak długo jej nie widziałem. Słyszałem również "To nigdy nie było nasze". Auć. Wiem, że mieliśmy chwile, kiedy sprawy zwalniały na przestrzeni lat, ale zawsze wracaliśmy do normy i mieliśmy ekscytujące chwile w tym dziale.

Noc przed wyjazdem na kolejne 2 tygodnie próbowałem zainicjować (głównie po to, by udowodnić moje zainteresowanie, dać jej przestrzeń, ale ona też musi znać moje pragnienie, prawda?) i zaśmiała się trochę i powiedziała: "Nie. Przepraszam. Po prostu nie czuję się do ciebie pociągnięta w tej chwili". Podwójne auć. Zapytałem, czy może to wyjaśnić. Powiedziała, że tak naprawdę nie, po prostu nie czuje tego w tej chwili i nie może zmusić się do poczucia pociągu do kogoś. Rozumiem to, szanuję ją, nie kłóciłem się. Po prostu powiedziałem, że to się zmieni i że się nie martwię.

Odkąd ją znam, zawsze byłem trochę otyły, może 20-30 funtów. Ona zawsze była szczupła. (zawsze razem się odchudzamy i ćwiczymy, ale zwykle jest to krótkotrwałe po obu stronach). Lubimy chodzić na obiady, trochę imprezować, zawsze było to częścią naszego życia towarzyskiego. W ostatnich latach przytyła może 10 funtów, a w zeszłym roku oboje przybraliśmy kolejne 20 lub więcej, przesadzając za bardzo (jedzenie i picie, pizze o północy itp.). Oboje wiedzieliśmy, że to musi się zmienić i dużo o tym rozmawialiśmy.

Kiedy wróciła z długiej podróży kilka miesięcy temu, przytyłem więcej, a ona trochę schudła. Czułem się przygnębiony i chyba trochę zastraszony. Czy mogła wyczuć ten brak pewności siebie (prawdziwy zabójca popędu płciowego po obu stronach)? Tak mi się wydawało. Tego dnia poszedłem na siłownię i zapisałem się na 12 tygodni treningu personalnego i zacząłem tego dnia. W ciągu ostatnich 6 tygodni schudłem 45 funtów i czuję się świetnie (prawdopodobnie jeszcze 20 do stracenia). Nadal nie byliśmy intymni, ale mówi, że jest zdumiona tym, co zrobiłem. Intymność jest "lepsza" na ogólnej zasadzie, ostatnio robiąc masaże pleców i całując bez wydawania się zdystansowaną, ale czuję, że im dłużej będziemy bez prawdziwej intymności, tym trudniej będzie ją rozpalić na nowo.

Czuję, że jesteśmy na skraju utraty naszego połączenia na dobre. Niestety, podejrzewam jakiś rodzaj (przynajmniej) emocjonalnego romansu z jej strony, ponieważ w dniu, w którym wróciła, była inna w stosunku do mnie. Poza tym jest bardzo wrażliwa na to, by być w świetnej formie, depilację ciała, opalanie itp... a jednak mnie nie dotyka. Tak, wiem. Brzmi źle, wygląda źle. Mówi, że robi to dla mnie, na kiedy to się poprawi i że bardzo się stara i nigdy by nie zdradziła, więc nie martw się, wszystko będzie dobrze. Naprawdę chcę jej wierzyć, jak zawsze. Ale po raz pierwszy boję się, że moja żona rozważa romans, ponieważ nigdy nie czułem tego poziomu oderwania od niej i to tylko ostatnie 6 tygodni z 8 lat. Zaufaj mi, próba projekcji spokoju i nie ujawniania żadnego braku bezpieczeństwa, który mogę czuć, a jednocześnie próba wyrażania jej moich uczuć... nie jest łatwa. Nie lubi "rozmawiać o rzeczach na śmierć", więc w tej chwili jest to sytuacja, w której działania są ważniejsze niż słowa.

Jesteśmy przyjaźni i ogólnie czuli, ale łatwa znajomość, którą mieliśmy przez 8 lat, nagle się skończyła. Jak mogę, skoro tak dużo podróżuje, konstruktywnie pracować nad ponownym budowaniem intymności? Wszelkie spostrzeżenia byłyby bardzo mile widziane. Zawsze była moja i wiedziałem to całym sercem. Teraz jestem na chwiejnym gruncie i nie chcę niczego pogarszać, chcę tylko poprawić się od miejsca, w którym jesteśmy, ponieważ czuję, że czas jest na wagę złota. Przepraszam za długi post, dziękuję za wysłuchanie...
Wygląda na to, że skonsumowała romans w ciągu tych dziesięciu tygodni. Podnosi swoją rangę seksualną dla tej drugiej osoby lub osób. Mówicie, że dużo imprezujecie. Czy ona imprezuje, gdy jest w drodze? Czy podróżuje z grupą mężczyzn? Wiesz, kim oni są?

Będziesz musiał to zbadać, aby sprawdzić, czy ma romans. Tak to wygląda. Jeśli jest romans, to nie możesz się z nią połączyć, dopóki się nie skończy.

Więc nie byliście intymni przez miesiące!? A jednak ona się podnieca. To jest dymiący pistolet. Zaśmiała się z ciebie, gdy chciałeś jej dotknąć. To mi mówi, że myśli, że ma teraz naprawdę gorącego faceta, a ty po prostu nic dla niej nie robisz. Śmieje się z ciebie. Znowu, może to nie jest gorący facet, ale gorący styl życia, w którym jest zakochana.

Jej komentarz o tym, że nie jesteś agresywny, mówi nam, że uprawiała seks z samcem alfa, który ją gwałci i sprawia, że czuje się jak kobieta. Szuka bardziej namiętnego seksu, a ty jej go nie dajesz. Zbyt bardzo boisz się ją stracić i nie jesteś wystarczająco alfa. Wygląda na to, że dostaje to gdzie indziej. Jeśli jakimś cudem nie uprawia seksu z kimś innym, powiedziała ci, czego od ciebie oczekuje, a ty tego nie robisz.

Ok, więc myślę, że przy najbliższej okazji musisz ją po prostu zgwałcić. Bądź agresywny. Weź ją. Pokaż pilność. Zatrać się w niej. Nie powstrzymuj się. Rozerwij jej majtki. Nie mówię, żebyś był brutalny. Mówię, żebyś był tak pilny, że wydajesz się tracić kontrolę nad sobą. Musisz ją mieć. Musisz ją mieć teraz. Żadnych beta-lovey dovey rzeczy. Po prostu daj jej surowy, rozgrzany, namiętny seks, który muszę mieć teraz. Zrób to z nią gdziekolwiek. Potem możesz być cały przytulny.

Przeczytaj tego bloga / książkę

http://www.marriedmansexlife.com/
 
Save
#4 ·
Zgoda - Całkowicie planuję ją spustoszyć i jestem na tym statku, kiedy wróci... jej brak szacunku seksualnego musi zostać zaadresowany, a jej potrzeby również. (Chociaż jeśli znajdę dowód na to, że ma romans, nie jestem pewien, czy chciałbym sprawić jej przyjemność, że w ogóle tu jestem, kiedy wróci.)
 
#5 ·
Wszystkie znaki mówią, że ona odchodzi. Zacznij wymyślać, jak sobie z tym poradzisz. Będziesz musiał zdecydować, czy chcesz to uratować, czy zakończyć. Opracuj plan i zrealizuj go.
 
Save
#6 ·
Musisz dowiedzieć się, czy ma romans. Sprawdź jej e-maile/Facebooka/zapisy rozmów telefonicznych. Czy dzwoni lub wysyła SMS-y do jednego numeru zbyt często i/lub o niewłaściwych porach? Umieść dyktafon aktywowany głosem pod siedzeniem jej samochodu. Zainstaluj oprogramowanie szpiegujące na jej telefonie komórkowym, które będzie przekazywać Ci wszystkie jej wiadomości tekstowe, pozwoli Ci słuchać jej rozmów i rejestrować jej ruchy GPS. Może zatrudnij prywatnego detektywa, aby zrobił część z tego, gdy jej nie ma w mieście.

Prawdopodobnie ma romans fizyczny. Jeśli tak jest, musisz zdecydować, czy chcesz kontynuować, czy nie. Ponieważ nic nie powiedziałeś o dzieciach, zakładam, że żadnych nie masz. To sprawia, że rozwód jest dość łatwą opcją. Ale jeśli chcesz się pogodzić, musisz zmienić siebie, aby upewnić się, że nie staniesz się ponownie ofiarą.

Już pracujesz nad swoim wyglądem fizycznym. To świetnie. Albo twoja żona będzie bardziej do ciebie przyciągana, albo będziesz lepiej przygotowany do powrotu na scenę randkową. Musisz również przygotować się psychicznie i emocjonalnie. Przeczytaj Married Man Sex Life i 180 na Marriage Builders® Discussion Forums: Divorce busting 180 degree list .

180 ma na celu wstrząsnąć nielojalnym małżonkiem i sprowadzić go z powrotem do rzeczywistości i wciągnąć z powrotem w związek, ale także przygotowuje zdradzonego współmałżonka do opuszczenia związku z jak największą godnością i lepszego przygotowania do przyszłych związków.
 
#7 ·
Tak, widziałem ostatnio podejrzaną aktywność e-mailową i telefoniczną. Nie monitoruję jej e-maili, ale widziałem ostatnio kilka otwartych na jej komputerze, które dały mi pojęcie, kim to może być. Sprawdzanie rachunku telefonicznego pokazuje wiele SMS-ów do tej samej osoby (chociaż ona wysyła mnóstwo wiadomości do ludzi... myślę, że może być uzależniona od telefonu). Nie mogę dostać się do jej telefonu, ponieważ ostatnio pilnie go strzeże i blokuje hasłem (dla "pracy"... tak). Oczywiście, nie zauważyłem tego aspektu jej zachowania, dopóki nie miałem powodu, by podejrzewać.

Wow, jestem tu w czarnej dupie. Powinienem to zobaczyć 10 mil wcześniej. Ale jak powiedziałem, uczucie zawsze tam było, więc nie czułem potrzeby, by jej nie ufać. Lubię myśleć, że jestem całkiem mądrym facetem, ale w ostatnich latach wyraźnie zrobiłem kilka głupich ruchów, jeśli chodzi o egzekwowanie granic z moją żoną. Musiała wiedzieć, że mogę odejść w każdej chwili i że nie będę po prostu szczęśliwy, zajmując się domem i pilnując, by rachunki były płacone na czas. Ale... cokolwiek to wszystko znaczy, jeśli ona to robi ze mną, to ostatecznie ona jest winna i muszę to po prostu przetrwać i wyjść, zanim znów mnie wkręci.

Jeśli ma fizyczny romans, wychodzę. Ona to wie. I będę się tego trzymał. Prawdopodobnie dlatego nie powiedziała mi po prostu, że zdradzała mnie drugiego dnia, zanim wyjechała. Jej zdolność do swobodnego podróżowania w celach służbowych byłaby ograniczona, ponieważ nikt nie dbałby o jej życie w domu. Oczywiście nie "chcę" odchodzić, bo wciąż jestem w szoku, że moja "słodka dziewczyna" zamieniła się w zupełnie inną osobę, która wydaje się być całkowicie obojętna na to, co czuję i prawdopodobnie traci do mnie szacunek każdego dnia, kiedy jej o tym nie mówię.

Dlatego dowody są ważne. Sugestywne e-maile "Naprawdę cię lubię i zależy mi na tobie, dobrze?", "Mam nadzieję, że piszesz do mnie e-maile, ponieważ lubisz moje towarzystwo, a nie tylko dlatego, że się nudzisz" itp. są dowodem na EA, ale gdy zostanie skonfrontowana, zaprzeczy (coś w stylu "miał zły dzień, po prostu mówił coś miłego, tylko przyjaciele") i nie mam na to mocnej odpowiedzi, zwłaszcza aby udowodnić, że jest to naprawdę fizyczne.

Więc może detektyw w jakimkolwiek mieście, w którym się znajduje, jest właściwym rozwiązaniem? Wydaje się to przerażające, ale przynajmniej byłaby to anonimowa strona trzecia, wiedziałbym, że mogę podjąć decyzję o odejściu bez poczucia winy z powodu "nierobienia wszystkiego, co mogłem". Jeśli naprawdę to zrobiła, nie będę udawał, że można to naprawić. Jeśli się waha i niczego nie skonsumowała, prawdopodobnie wciąż będę musiał odejść, przynajmniej na jakiś czas, ponieważ czuję, że nie mogę już ufać niczemu, co mówi... musiałaby udowodnić przez długi okres czasu, że ponownie zasługuje na moje zaufanie, a to obejmowałoby zejście z drogi i ponowne podjęcie pracy w domu. Tak zimna, jak jest ostatnio, prawdopodobnie przerwie mi w połowie mojego ultimatum i powie, że chce rozwodu. Chciałbym więc wyprzedzić ją, jeśli mogę, i przynajmniej przynieść konsekwencje jej działań, nie grając roli ofiary.
 
#8 · (Edited)
Ma również koleżankę z pracy, z którą pracowała około rok temu i z którą cały czas pisze... Wtedy powiedziała mi, że ta jej przyjaciółka miała romans emocjonalny i rozważała zdradę męża. Być może piszą i rozmawiają tak dużo, ponieważ widzi w niej bezpieczną osobę, z którą może porozmawiać o swoich własnych pragnieniach/planach zdrady. Nie znam jednak osobiście tej przyjaciółki, więc przypuszczam, że zignorowałaby mnie i trzymała się wersji mojej żony, gdybym się z nią skontaktował. Chciałbym móc liczyć na to, że ktoś będzie ze mną szczery, oprócz mnie (i was wszystkich, dzięki!). To wszystko jest dla mnie bardzo nowe, to, że nie ufam ani słowu mojej żony, sprawia, że czuję się dość samotny.
 
#9 ·
Zgadzam się z konsensusem.

Kobiety nie szanują cię, dopóki nie grasz twardo, więc dowiedziałbym się, jak zacząć się nakręcać i umieścić twardą piłkę w okolicach jej oczu i do środka, aby zwrócić jej uwagę.

Tak, ten "chichot" to chichot braku szacunku.

Sugestywne e-maile wystarczą w połączeniu z brakiem kontaktu fizycznego.
 
  • Like
Reactions: ScotchnStout
Save
#10 ·
Jeśli już wyszła, to weź detektywa. Jeśli nie, możesz poszukać na Youtube i dowiedzieć się, jak złamać hasło do jej telefonu w 10 sekund.

Zacznij też rozmawiać z prawnikami już dziś. Zaplanuj rozwód. Kiedy będziesz mieć potrzebny dowód, musisz być gotowy do działania.
 
#11 ·
Wow. Ona jest teraz poza miastem... Właśnie zadzwoniłem do jej hotelu i zapytałem o pokój faceta, z którym, jak podejrzewam, zdradza. Nikt o tym nazwisku. Spróbowałem w hotelu obok... powiedzieli: "Proszę chwilę, połączę". Rozłączyłem się, kiedy mnie przełączyli. Więc on jest tam w mieście z nią BEZ ŻADNEGO WAŻNEGO POWODU. On z nią nie pracuje, on po prostu odwiedza moją (teraz wkrótce byłą) żonę.

Również z przeczucia zadzwoniłem do linii lotniczych, aby "poprosić o podwyższenie klasy" jej lotu do domu. Jej lot odlatuje dwa dni wcześniej niż mi powiedziała i NIE wraca do domu. Wyjeżdża na weekend beze mnie, ewidentnie z nim. Pomóżcie mi, jak mogę ją za to najmocniej dopiec, nie wychodząc na ofiarę? Czy w ogóle powinienem ją konfrontować, czy po prostu mnie tu nie być, kiedy wróci? Prawdopodobnie zaprzeczyłaby, gdybym ją skonfrontował, nawet w obliczu tych dowodów zdrady i całkowitego braku szacunku.

Dom jest na jej nazwisko i jest pod wodą... czy mogę po prostu odejść i zostawić ją z tym? Mieszkamy w stanie bez orzekania o winie, więc co muszę wziąć pod uwagę w kwestii planów rozwodowych? Czy zdrada w ogóle ma znaczenie w sytuacji bez orzekania o winie? Nie chcę dać jej ani grosza. Zgaduję, że wydała już kilka tysięcy na to (ubrania, bielizna, przedłużanie włosów, woskowanie itp.). Chcę być spokojny, ale czuję też taką wściekłość, że chcę, żeby poczuła poważny ból w wyniku tego. Zawsze mówiła mi, jaki jestem mądry. Najwyraźniej straciła to z oczu i albo jest bardzo niechlujna, bo jest teraz w krainie fantazji, albo po prostu ma to w d***e. Najprawdopodobniej oba.

Jeśli poleciałbym na jej weekendowy wypad w przyszły weekend, prawdopodobnie zaśmiałaby mi się w twarz w tym momencie, ponieważ najwyraźniej w ogóle nie obchodzi jej ja ani to, jak się czuję. Nie chciałbym znów być ofiarą. Naprawdę chcę go walnąć w kark... nie po to, żeby ją odzyskać, ewidentnie już odeszła, a z PA nie będę tolerował wałęsania się (chociaż czy informacje, które wspomniałem, są uważane za dowód zdrady, czy są poszlakowe? Czy potrzebuję detektywa, żeby zrobić zdjęcia, jak idą za rękę, całują się lub wchodzą razem do pokoju hotelowego, czy co?)

Wiem, że jest żonaty. Bardzo kuszące, żeby zadzwonić do jego domu i zapytać jego żonę, czy mogę z nim porozmawiać... może dowiedzieć się, gdzie pojechał "w interesach". Zastanawiam się, co jej powiedział. Naprawdę trudno nie zacząć się wtrącać i też zepsuć mu życie. Ale po raz kolejny chcę się uspokoić, zanim cokolwiek zrobię.

Naprawdę tu cierpię, nie mogę jeść, nie mogę spać, nie chcę pracować, wciąż znajduję więcej rzeczy, o których bezpośrednio mi kłamała. Porozmawiałem teraz z moim najbliższym przyjacielem o tym, co się dzieje (on niedawno przez to przeszedł z wieloletnią dziewczyną) i mam jutro rano wizytę u terapeuty, żeby się ogarnąć.

Jakieś rekomendacje dotyczące usług detektywistycznych?
 
#12 ·
Moim zdaniem, im więcej dowodów, tym mocniejszy przysłowiowy policzek dla niej, gdy ją skonfrontujesz.
Skorzystałbym z usług detektywa, kosztowne, ale bardzo skuteczne podczas konfrontacji. Mają licencję stanową, więc w jakimkolwiek stanie się znajduje, będziesz musiał zatrudnić takiego w tym stanie.

Na razie masz dobre dowody, ale wszystko można wytłumaczyć jako "tylko przyjaciele" i przeprosiny za kłamstwa, a nie za zdradę.

Bądź silny. Wierzę, że konfrontacja jest najważniejsza, więc nie dawaj po sobie poznać, że ją badasz, może to pogłębić i ostudzić A.

A zatem, mając to na uwadze, weź dowody, które masz lub zbierz ich więcej, skonfrontuj żonę, ujawnij OMW. Powodem, dla którego decyduję się na konfrontację w pierwszej kolejności, jest to, że możesz wtedy zorientować się, czy twoja żona chce kontynuować A, jeśli kontynuuje A, możesz ujawnić OMW... dźwignia, jeśli chcesz, w powstrzymaniu romansu.

Jeśli PA jest na pewno czynnikiem decydującym, ujawnij to najpierw OMW z dowodami, które masz, a następnie usiądź i obserwuj fajerwerki. Cóż, nie siadaj, spakuj swoje rzeczy i zostaw ją z tym odwróconym domem i odejdź, nie mówiąc ani słowa.
 
#13 · (Edited)
P.S. Powinieneś również otworzyć skrytkę depozytową i ewentualnie konto tylko na swoje nazwisko, o którym Twój przyszły były partner nie wie. Trzymaj zeznania podatkowe, wyciągi bankowe, dowody rejestracyjne samochodu i być może gotówkę z dala od swojego STBX.
 
#14 ·
Nie! Nie! Nie!

Zdecydowanie nie zgadzam się z ostatnim użytkownikiem. . .dlaczego po prostu nie pójść do kancelarii prawnej i powiedzieć: "Proszę bardzo. . .chciałbym przekazać wam 20 000 dolarów, wszystko za darmo?"

Prawda jest taka, że jeśli się rozwodzisz, wynik twojej sprawy rozwodowej jest w zasadzie z góry przesądzony. . .możesz negocjować trochę lepiej tu i tam, ale niewiele. Nie chcesz jastrzębia jako prawnika, chcesz gołębia, kogoś, kto zna się na negocjacjach.

Zacznijmy od początku, zanim sprowadzimy najemników.

To bardziej dla części forum poświęconej rozwodom lub rozwodzeniu się. . .czy jesteś absolutnie pewien, że chcesz się rozwieść, jeśli to prawda? Śmieszne w rozwodzie jest to, że rzadko leczy on przyczynę, dla której w ogóle się rozwiodłeś. Chociaż myślę, że mogę zaoferować wiele dobrych wskazówek mężczyznom przechodzącym przez rozwód, nie życzyłbym tego swojemu najgorszemu wrogowi.

Poza tym uważam, że niewierność jest z pewnością dobrym powodem.

Mogę cię poprowadzić w reszcie, ale szczerze mówiąc, zrób krok wstecz i weź oddech i naprawdę bądź tego pewien.
 
  • Like
Reactions: Kaneda
Save
#31 · (Edited)
Nie! Nie! Nie!

Zdecydowanie nie zgadzam się z ostatnim plakatem. . .dlaczego po prostu nie pójść do biura adwokata i powiedzieć: "Proszę. . .chciałbym wręczyć ci 20 000 dolarów, wszystko za darmo?"

Prawda jest taka, że jeśli się rozwodzisz, wynik twojego rozwodu jest w zasadzie z góry określony. . .możesz negocjować trochę lepiej tu i tam, ale niewiele. Nie chcesz jastrzębia jako prawnika, chcesz gołębia, kogoś, kto zna się na negocjacjach.
Nie! Nie! Nie!

Negocjacje są zawsze częścią rozwodu. Ale lepiej negocjować z pozycji siły niż ze słabości.

Wynik rozwodu nigdy nie jest z góry określony. Ludzie są oszukiwani przez system każdego dnia. Fakt, że nie ma dzieci, znacznie ułatwia sprawę i obniża koszty, ale prawnik jest nadal wymagany.

OP powinien porozmawiać z prawnikiem i zdecydować, czego chce. Następnie potrzebuje planu, jak to uzyskać z rozwodu.

Dlaczego rozwody kosztują tak dużo? Ponieważ są tego warte.

Mogę cię poprowadzić w reszcie, ale szczerze mówiąc, zrób krok wstecz i weź oddech i naprawdę upewnij się co do tego.
Zgadzam się, że OP powinien być pewny. Ale powinien również chronić siebie. Kilkakrotnie stwierdził, że PA oznaczałoby pewny rozwód. Dowody na PA są przytłaczające. Zakładam więc, że rozwód jest prawie pewny. Dlatego OP powinien rozmawiać z prawnikami. Nie musi nabijać ogromnego rachunku, ale potrzebuje profesjonalisty, który doradzi mu, jak się chronić. A rozmowa z prawnikiem nie wymaga, aby złożył pozew o rozwód. Zawsze może zmienić zdanie i dążyć do pojednania.
 
#15 ·
Nie chcę długiego, rozwleczonego, paskudnego rozwodu, po prostu chcę, żeby ona też poczuła poważny ból. Może to tylko kwestia tego, jak daję jej znać, że odchodzę. A kiedy zostanie udowodnione (lub ona przyzna), że miała fizyczny romans, to tak, będę musiał odejść. Próbowałem zostać raz z byłą dziewczyną po tym, jak miała romans, i skończyło się to zabijaniem mojej samooceny przez zbyt długi czas, czułem się słaby, żeby coś takiego znieść. Tak, to jest moje małżeństwo, ale nie wyobrażam sobie, żeby po tym poczuć się dobrze. I nie wyobrażam sobie, żeby w ogóle próbowała się pogodzić, biorąc pod uwagę, jak zimna jest dla mnie ostatnio. Ale chyba będę musiał się dowiedzieć.

To, czy muszę od razu złożyć pozew o rozwód, to chyba inna historia. Nie mamy dzieci i mamy jakieś konta emerytalne, ale nic wielkiego. Konta są na nasze nazwiska, więc powinno to być tylko kwestią podziału tego gówna i wyprowadzki.

Przepraszam, że to zamieniło się w wątek o niewierności, a teraz w wątek o rozwodzie. Naprawdę zaczęło się od zmartwienia o flagowanie życia seksualnego. Niefortunne nowe szczegóły w ciągu ostatnich 24 godzin...
 
#16 ·
Shamwow,

Okej,

A. Uspokój się trochę. Naprawdę zdobądź solidne potwierdzenie, zanim podejmiesz tak ważną decyzję życiową.

B. Jeśli chodzi o "sprawianie jej bólu", zaufaj mi - przy rozwodzie ból jest nieunikniony, niezależnie od tego, czy podejmiesz próbę, czy nie. Dotyczy to zarówno "odchodzącego", jak i "pozostawionego". Twoim celem powinno być sprawiedliwe i uczciwe rozstrzygnięcie, a nie zemsta.

C. Możesz przynajmniej wykonać gest pojednania - zaproponować jej pójście na terapię. Najprawdopodobniej odmówi, ale przynajmniej daje ci to trochę moralnej przewagi. Ale kiedy wykonujesz ten gest, myślę, że powinieneś naprawdę to mieć na myśli. Wiele par jest w stanie pokonać niewierność.

Myślę jednak, że problem polega na tym, że to, co ona robi, nie wydaje się być "impulsywne".

Mężczyźni generalnie wybaczają kobiecie niewierność, jeśli ich żona działa impulsywnie, ponieważ potrafią w pewnym stopniu zrozumieć impulsy seksualne. Kobiety nie wybaczają (a statystyki to potwierdzają) mężczyznom niewierności, ponieważ nie rozumieją idei bycia impulsywnym.

Jednak to wydaje się być prawie rażącym lekceważeniem tego, gdzie jesteśmy, a nie impulsywnym.

Rozwód jest bardzo podobny do wojny i istnieje Sztuka Wojny, a posiadanie moralnej przewagi w pewnym stopniu ma znaczenie w wojnie. Przeszedłem przez mój rozwód całkiem dobrze, ale nie przez bycie złośliwym, a nawet miłym. To tylko kwestia bycia dobrym negocjatorem i znajomości swoich praw/tego, do czego jesteś uprawniony, i trzymania się swoich granic.

Tak, dobry prawnik jest nadal potrzebny, ale ledwie kluczowy w procesie.

Szczerze mówiąc, mam nadzieję na pojednanie.
 
Save
#17 ·
Zgadzam się ze scannerguard, ale chroń swoje emocje w tym procesie. Nie sprawiaj wrażenia osoby potrzebującej, zachowaj godność. Tak, wiem, że to trudne, ale po prostu to zrób. W końcu poczujesz się z tym lepiej!
 
Save
#18 ·
Możesz również wysłać jedną z jej par majtek lub stringów, które przywiozła z podróży służbowej, aby poddać je analizie na obecność nasienia. Żaden większy dowód nie będzie w Twoim posiadaniu, że miała PA, niż potwierdzenie śladów nasienia w jej bieliźnie.
 
Save
#20 ·
Więc mogę być cierpliwy i najpierw zasięgnąć profesjonalnej porady, jeśli wydaje się to najlepszym rozwiązaniem z perspektywy osoby z zewnątrz. Trudno być tym, który jest w środku tego bałaganu. Ale zgaduję, że wszyscy tutaj wiedzą o tym trochę... dziękuję wszystkim za wasze nieustające wsparcie.
 
#21 ·
Masz całkowitą rację, że nie chcesz być tym szalonym, a także nie chcesz być tym złym.

Ona na pewno przedstawi cię rodzinie i przyjaciołom jako tego złego/szalonego. To także kolejny dobry powód, aby mieć dowody.

Możesz pokazać innym prawdziwy powód, dla którego małżeństwo się rozpadło. W rzeczywistości, jeśli zdecydujesz się walczyć o małżeństwo, dowody pomogą ci uzyskać dodatkowe wsparcie od rodziny i przyjaciół. Udowodnienie, że dynamika małżeństwa jest naprawdę efektem romansu.

Ona na pewno przepisze historię małżeństwa, aby lepiej wyglądać, więc jakiekolwiek dowody masz teraz i jakie otrzymasz później, przechowuj je bardzo bezpiecznie.
 
#22 ·
Pozwólcie, że wyjaśnię nieporozumienie dotyczące zasad 180 stopni. Prawdziwym celem zasad 180 stopni NIE JEST zakończenie romansu żony i doprowadzenie do ponownego pojednania małżeńskiego. Prawdziwym celem 180 stopni jest danie ci wystarczającej siły emocjonalnej, abyś mógł dojść do punktu, w którym możesz iść dalej ze swoim życiem, z żoną lub bez niej. Krótko mówiąc, zasady 180 stopni SĄ narzędziem osobistego wzmocnienia, a NIE narzędziem manipulacji w związku.

Nieporozumienie dotyczące prawdziwego celu zasad 180 stopni wynika z tego, że ich pomyślne wdrożenie wielokrotnie przynosi ciekawy efekt uboczny. Małżonek niezdecydowany - rozdarty między AP (partnerem romansu) a współmałżonkiem - często panikuje, ponieważ on/ona nie ma już kontroli, gdy zdradzony współmałżonek idzie naprzód ze swoim życiem bez niego/niej. Zdradzony współmałżonek jest teraz bardziej atrakcyjnym wyborem dla niewiernego współmałżonka i on/ona często kończy romans, aby odzyskać zdradzonego współmałżonka. Jest to często obserwowany efekt uboczny zasad 180 stopni, ALE nie zdarza się we wszystkich przypadkach.

Bez względu na wynik małżeństwa, zdradzony współmałżonek jest w sytuacji win-win, ponieważ daje mu/jej kontrolę nad swoim życiem i siłę emocjonalną do podejmowania mądrzejszych decyzji.

P.S. Wybierz najbardziej lepkie majtki do analizy laboratoryjnej
 
#23 · (Edited)
O mój Boże, to się wymknęło spod kontroli od czasu, gdy ostatnio sprawdzałem. Wow.

Więc ten facet nie byłby z nią, ponieważ z nią nie pracuje. Cholera jasna. Zameldował się w innym hotelu, żeby jej współpracownicy się o tym nie dowiedzieli... prawdopodobnie.

Nawiasem mówiąc, fakt, że miała przyjaciółkę, która myślała o zdradzie, był bardzo złą rzeczą.

Przykro mi to wszystko słyszeć. Nadal miałem nadzieję, że mogłeś to zauważyć wcześniej. ALE wydaje się teraz, że dziesięciotygodniowa podróż była bardzo kluczowa. Musieli się spotkać podczas tej jednej, co oznacza, że było to zaplanowane wcześniej i musiało się coś dziać nawet wcześniej emocjonalnie.

Więc długość podróży wzrosła w ciągu ostatniego roku. Cóż, może. Może miała przedłużone tygodnie / weekendy przez jakiś czas.
 
Save
#24 ·
Entropia - tak, to było ewidentnie zaplanowane. Ona również nie zamaskowała dobrze swoich śladów, więc albo chce, żebym to zobaczył i ułatwił jej sprawę, wybuchając na nią i dając jej pretekst do usprawiedliwienia swoich działań, albo jest tak pochłonięta jak uczennica, że nie ma pojęcia, co robi.

Wyrzucałem dziś śmieci i ten w jej biurze okazał się kopalnią obraźliwych rzeczy. Karta na moje urodziny (które były w zeszłym tygodniu - i były do bani), niewypełniona, w koszu. Kilka małych list rzeczy do zrobienia na ten ostatni tydzień lub dwa, kiedy była w domu, z takimi rzeczami jak "Vic Secret" lub "Zadzwoń do hotelu!!", zgrubne zestawienie strojów do noszenia każdego dnia (daty tej podróży zapisane tam), co wydaje się być bardzo wysokim saldem na kartach kredytowych (musiała wydać wszystkie NASZE pieniądze na tę wycieczkę - nie tak, że będę płacił cokolwiek na jej kartach, oczywiście) lub mój osobisty faworyt "Znajdź dwudniową wycieczkę". Auć.

Och... i jej obrączka na biurku. (Miała w zeszłym tygodniu jakiś zabieg mikrodermabrazji - zastanawiam się, ile TO kosztowało - do którego musiała zdjąć pierścionek, najwyraźniej "szybko się do tego przyzwyczaiła" i chce, żebym zobaczył go tam leżącego.) Ummm... Czy nadal myślicie, że powinienem udawać luzaka i grać głupka, kiedy wróci?

Zgadzam się z rozumowaniem "inny hotel", ponieważ jej współpracownicy nie mieliby wiedzieć - wszyscy są w "jej" hotelu.

Nie mogę uwierzyć, że muszę to o niej powiedzieć, ale zmieniła się w prawdziwą S**ę.

Westchnienie.
 
#25 ·
Entropia - tak, to było ewidentnie zaplanowane. Ona również nie zamaskowała dobrze swoich śladów, więc albo chce, żebym to zobaczył i ułatwił jej sprawę, wybuchając na nią i dając jej pretekst do usprawiedliwienia swoich działań, albo jest tak pochłonięta jak uczennica, że nie ma pojęcia, co robi.

Wyrzucałem dziś śmieci i ten w jej biurze okazał się kopalnią obraźliwych rzeczy. Karta na moje urodziny (które były w zeszłym tygodniu - i były do bani), niewypełniona, w koszu. Kilka małych list rzeczy do zrobienia na ten ostatni tydzień lub dwa, kiedy była w domu, z takimi rzeczami jak "Vic Secret" lub "Zadzwoń do hotelu!!", zgrubne zestawienie strojów do noszenia każdego dnia (daty tej podróży zapisane tam), co wydaje się być bardzo wysokimi saldami kart kredytowych (musiała próbować wydać wszystkie NASZE pieniądze na tę wycieczkę - nie tak, żebym miał płacić cokolwiek na jej kartach, oczywiście) lub mój osobisty faworyt "Znajdź dwudniową wycieczkę". Auć.

Och...i jej obrączka na biurku. (miała w zeszłym tygodniu jakiś zabieg mikrodermabrazji - zastanawiam się, ile TO kosztowało - do którego musiała zdjąć pierścionek, najwyraźniej "szybko się do tego przyzwyczaiła" i chce, żebym zobaczył go tam leżącego.) Ummm...Czy nadal myślicie, że powinienem udawać luzaka i udawać głupiego, kiedy wróci?

Zgadzam się z rozumowaniem "inny hotel", ponieważ jej współpracownicy nie mieliby wiedzieć - wszyscy są w "jej" hotelu.

Nie mogę uwierzyć, że muszę to o niej mówić, ale zmieniła się w prawdziwą B**ch.

Westchnienie.
Dużo obraźliwych rzeczy. Myślę, że stała się leniwa w całej sprawie. Zbyt pochłonięta tym, żeby się przejmować.

Myślę, że otrzymałeś dobre rady od innych użytkowników. Byłbym skłonny po prostu pojawić się w hotelu tego faceta i czekać, aż się zatrzyma. Ale znowu, mądra rzecz to po prostu nie pokazywać swoich kart i uderzyć ją rozwodem.

Westchnienie. Jeśli naprawdę zadała sobie tyle trudu i nie macie razem dzieci... po prostu ją puść.

Jej ciągłe podróże utrudniłyby pojednanie, nawet gdyby chciała.

Znajdź kogoś, kto może być ci wierny.

Jakie jest pochodzenie twojej żony? Czy była wcześniej zamężna?

Ona całkowicie się zmienia. Zostawia swoje stare ja i to dotyczy również ciebie. To ssie.
 
Save
#26 ·
Była zamężna raz wcześniej - bardzo młodo, 19 lat, rozwiodła się w wieku 22 lat. Spotkaliśmy się 6 lat później. Nigdy nie byłem żonaty, miałem 25 lat, kiedy się poznaliśmy. Śmieszne jest to, że to, co ona mi robi, to to, co jej dupek-ex zrobił jej wtedy. Jedna sprawa, gdyby zawsze była taka dziwna, albo wykazywała oznaki zazdrości o mnie i inne tajemnicze kobiety, ale zawsze była taka, no cóż, "słodka". To, że nie dała mi znać, że się wycofuje (wyraźnie jakiś czas temu, i spotęgowane przez odległość) pokazuje, że ma teraz całkowicie zmienioną osobowość.

Naprawdę przykro mi, że to wszystko zamienia się w taką historię pecha, wszyscy. Po prostu myślałem, że muszę urozmaicić nasze życie seksualne, a odległość utrudniała ponowne połączenie za każdym razem, gdy wracała, czy coś w tym stylu.

Powiem, że dobrze jest móc tu wygadać każdy szczegół.
 
#27 ·
I proszę bardzo, ludzie... porno. Od niego. Na jej e-mail. Zaledwie sprzed kilku dni. Czy to dziwne, że w tym momencie prawie się śmieję? Kurczę, tak. I to od dziewczyny, która kiedyś pytała mnie, czy masturbuję się do porno, kiedy mieliśmy spokojniejszy okres przez tydzień lub dwa lata temu. To mnie w zasadzie dobrze odrętwia, że ta dodatkowa informacja nie sprawia, że czuję się teraz "smutny", mówi mi, że to będzie dziwna jazda. Może 180, kiedy w nadchodzących tygodniach ogarnę sprawy, będzie łatwiejsze, niż myślałem. A może po prostu jestem teraz wyczerpany.
 
Status
Not open for further replies.
You have insufficient privileges to reply here.